i jeszcze jedno- czy naprawdę ucięła mu jądra?

Raczej na pewno był. Czy zabił? Nie wiadomo, sam mówi że tylko patrzył, a zrobił to jakiś Aaron(jego wspólnik?), jednakże ona odpowiada mu że tamten zaninm się zabił(czyli urządziła mu podobne piekło) wskazał jego. Jąder mu nie ucieła. Dziewczyna mimo wszystko nie chciała zabijać "osobiście" a jedynie doprowadzić do samobójstwa, dlatego mi się wydaję że ona chciała sprawić by myślał że jest wykastrowany, żeby łatwiej mógł się zabić gdy miałby pętle na szyi, jednakże udało się uwolnić i wtedy odkrył to.

Jak to nie ucieła.Przecież miała je w kieliszkach i je zmieliła :P Wcześniej myślała czy nie sprawdzić w ogródku czy się odbija,ale zrezygnowała,by jakieś zwierze nie zjadło tego i żeby się nie otruło

To były atrapy wzięte z kuchni. Kastracji nie było, a film puściła prawdziwy, medyczny, z jakiegoś zabiegu

Aha,no to niedokładnie oglądałem :D